czasami nurkuje w archiwach swoich. czasami wygrzebuję coś pozytywnego dosłownie.
o i nawet kiedys zrobiłem screenshota fajnej lasce z emtiwi hehehehhe
czasami nurkuje w archiwach swoich. czasami wygrzebuję coś pozytywnego dosłownie.
o i nawet kiedys zrobiłem screenshota fajnej lasce z emtiwi hehehehhe
cholernie je lubie – pamietam ze to byly pierwsze Twoje zdjecia jakie widzialem i chyba pierwsze jakie wrzuciles na digarta 😉 robisz jeszcze czasem coś w takich klimatach? znaczy sie takie portety? 🙂
🙂 a dzięki
no kurcze nie robiłem ostatnio żadnych takich. jakoś okazji i klimatu brakuje. pozatym ja jakiś nieśmiały jestem czy co…;)
ale musze sie wmieszać kiedyś między jakieś fajne twarze i pocykać. jakiś plener może. może w kraku hęę? daj znać jak coś by sie kroiło.
tych u góry sfociłem na slajdzie i lomo lca dlatego takie ładne kolorki.