o jakieś cztery pięć przysłon! zaskoczenie moje duże po wyciągnięciu kliszy z koreksu było. dawno nie używałem tego materiału a niestety zmieniłem wywoływacz na jakiś własnej receptury. okazało się że film (błona aerofotograficzna), który zwykle naświetlałem jako iso200 dałby poprawne zdjęcia przy iso1600.
żeby cokolwiek odzyskać płakałem film w odbielaczu. i to cokolwiek wrzucam żeby się nie zmarnował tak piękny wyjazd krajoznawczy do końskich.
podziękowania i joły dla Maćka, Tomka i Bartka
http://ckfoto.wordpress.com/2010/11/28/spontan-ekspedycja-konskie/
🙂
ja takie lubię – przewalone