zima idzie.
jadąc z małogoszcza do końskich obserwuję otoczenie. zapada zmrok. ludzie poznikali. jakby ten śnieg opadł na nich niczym kołdra, przykrył ich wszystkich. pusto. gdzieś napewno są, ale ich niema. ja trochę też…..
zima idzie.
jadąc z małogoszcza do końskich obserwuję otoczenie. zapada zmrok. ludzie poznikali. jakby ten śnieg opadł na nich niczym kołdra, przykrył ich wszystkich. pusto. gdzieś napewno są, ale ich niema. ja trochę też…..
piękna zima dziś, tylko ta pani ze straży miejskiej mowi że źle zaparkowałeś na Staszica, może ją u d o b r u c h a m 😉
ależ proszę ciebie bardzo. udobruchaj ją tak żeby jej bańki nosem poszły.
skądinąd pojszły 🙂
fajne foto
przeczytac komentarze dziewiec lat pozniej – bezcenne !!!