ponownie zainteresowałem się negatywami na papierze. wycwaniłem sie nieco kupując rolkę papieru a nie arkusze. teraz moge nawinąć 12 do 15 klatek papieru foto w zużyty papier ochronny po jakiejś kliszy. z arkuszami jest przesrane bo jak włożysz jeden do aparatu to żeby zmienić to albo kibel jakiś ciemny albo przenośna ciemnia 🙂 wCzytaj dalej „popierpapier”
Category Archives: rower
non stop kolor
normalnie jak krosy te moje wypociny że niby c41
pierwsze słoneczne dni łapię w płuca jak niemowle, krztusząc się czasem. a to poprostu zwykły relaks po niesłychanie długiej, nudnej zimie. jak się człowiek przyzwyczai do wiecznej ciemności i siedzenia w pracy to później sie cieszy jak gupi że słonko świeci. tak czy inaczej jest fajniej i nie chce mi się wnikać o ile fajniej… moja szkoła. zielona szkoła. mało pamiętam jak toCzytaj dalej
i love fashion tv
z wczoraj z roweru fotki. pies mnie gonił…. huligan jakiś ….i runął mur i ramię w ramię, dentka przy dentce. a pozatym to ja kocham jak mi się zruchają klatki. te jakoś jeszcze znośnie aleee.. chłopaki z kolportera pykaja sobie w piłkę.
czas kiedy powietrze smakuje nieco lepiej niz kiedy indziej
taksobie dziś samotnie jeździłem na rowerku po mieście. odkryłem, że mieszanka kaca i ibupromu daje bardzo przyjemne rezultaty. ze szczęścia nacykałem kupe nikomu niepotrzebnych fot.