na grobachśmy byli

tradycyjnie już, 1-go list. z ulubionym barańszczakiem, skoro świt, odbyliśmy spacer po cmentarzach. chwilę pomyśleliśmy o tych wszystkich nieżyjących, pomacaliśmy kilka starych nagrobków a później rozmawialiśmy sobie o jedzeniu i innych pokusach tego świata. cyknąłem parę fotek. A

Nieistniejąca kamienica na Warszawskiej w Kielcach

oraz galeria korona w budowie. niepamiętam już kiedy weszliśmy na dach tej kamienicy. to było dosłownie kilka dni przed jej wyburzeniem. Fotoszwendacz, Brulionman i ja. chyba wrzucałem tu na blog zdjęcia z tego wydarzenia z innego aparatu, a kilka dni temu tomasz fotoszwendacz przyniosł mi wywołaną zagubioną kliszę. zdjęcia z tego samego dnia: a tuCzytaj dalej „Nieistniejąca kamienica na Warszawskiej w Kielcach”

bydgoszcz

kilka tygodni temu dane mi było jeździć na rowerze w Bydgoszczy. słoneczna pogoda uratowała większość zdjęć, ponieważ aparat przez nieuwagę ustawiony miałem na 1/30s f8 fenomenalne przeżycie. jazda na nos i słońce. przystanki na siku w dziwnych miejscach a w połowie wycieczki informacja że na świat przyszedł mój nowy brat Franek 🙂

w krakrowie

zaczęła się wiosna, małe robaczki zaczęły więc łazić w domu. chodzi o mrówki. moja żona ich nie lubi. zapewne w związku z tym pyta mnie, od razu podniesionym głosem: – kszsiek! skąd one się biorą!!?? – niewiem – odpowiadam zdenerwowany pytaniem i tonem bo już czwarty raz słyszę. – jak niewiesz?! skąd one się biorą??!!!!!Czytaj dalej „w krakrowie”